Czytelnia.

Wszedł i otworzył 'Plotkarę', przeczytał pierwszy i jak na razie ostatni wpis.

'Ej kto to jest S? Tak w ogóle... Dziwne klacze? Co w nich dziwnego?'

Zostawił kartkę i wyszedł.

Wtruchtała do biblioteki. Zauważyła pamiętnik Plotkary. Otworzyła go i przeczytała pierwszy wpis.

'Wypraszam sobie. Nie każdą Hardkore zliczył!'

Zostawiła kartkę i wyszła z chęcią zabicia taj, która to napisała xDD

Weszłam do biblioteki dobierając się do Pamiętnika Plotkary , widząc jedną z kartek , ostatnio dodaną przez Snowy , dopisałam tylko :

'Ekhem , właśnie , wszystkie ?.
A w ogóle czemu mam być dziwna ?.'

Odłożyłam pióro i wyszłam z niesmakiem.

Weszła do czytelni. Zlustrowała ją spojrzeniem, stawiając powoli kopyta na posadzce. Między regałami z pamiętnikami zatrzymała się przed `Plotkarą`, potem otwierając i czytając. Szczególnie jeden cytat ją zaciekawił.

Plotkara napisał:

Kilka dni później tego samego I widziano na padoku z D, jednak zdawał się ją ignorować. A może naprawdę jej nie zauważył? Cóż, nie ma go za co winić - bez różowego kryształu między oczami jest mało charakterystyczna.

Oburzyła się wręcz.
- Czy miało mnie to w jakiś sposób zmotywować, bym wróciła do tej rangi?!- pomyślała. Prychnąwszy, zamknęła księgę jednym ruchem z hukiem. Nie zatrzymując się już więcej ruszyła galopem przed siebie, byle daleko.

Weszłam , zostawiając drogiej Plotkarze kolejną kartkę do kolekcji i wyszłam .

Weszła, zarzuciła nerwowo łbem i otworzyła dziennik Plotkary.

'Nie moja wina, że omamia mnie jakimiś żałosnymi, lodowymi sztuczkami! Nie wyląduję na niczyim talerzu.'

mała fasolka prześlizgnęła się po bibliotece, wsuwając wiadomość między kartki pamiętnika Venus

'Kochaj, szalej i nie myśl co dalej...Lucyfer'